Wieczór... czas na kawe.
Komentarze: 0
Jak co wieczór po ciezkim dniu siedzę sobie przed kompem i piję sobie kawke. To nie prawda, że pijąc ja przed snem nie mozna zasnąć. Ja mogę i to bardzo szybko ;P
Myślę nad swojim dniem, który własnie sie skończył. Mysle gdzie dzis zrobiłam błąd i co powinnam jutro naprawic... a może i nawet kogos przeprosić. Ogólenie swój dzien oceniając w skali od 10 do 1 oceniła bym na 5. Był dzis smak, radosci, smutku a nawet łzy.
Byłam dziś na spacerku z Miką (Milena) moją znajoma z klasy, postanowiłam blizej ja poznac, niop jak sie uda moze i nawet zaprzyjaźnić.
Dzis ostatecznie porzegnałam Schmittke. To jest cudna dziewczyna, uwazam, że nie powinna cierpiec dłuzej z mojeich głupich odchyłów. Kocham ja bardzo i na zawsze bede ja miała w mojim małym serduchu.
Dodaj komentarz